[eksperyment 2]
ludzkie dusze lecą w dół
z nieba milczenie się leje
i łzy
ha! tańczą łzy. łzy płyną
promienie słoneczne w pyle
śniegiem
zastygły, zamilkły, śpią
drzewa opisują wieki
łzawe
ona pląsa po dachu
Sulamitko, co się stało?
miałaś?...
chłód dotkliwy – nie, nie! – ziąb
stoisz na krawędzi dachu
……..czekaj!!!
wieje, och, w każdą stronę
porywa, plącze śnieżynki
drogi
spokojne kołyszą się
gałęzie ciche, leniwe
senne
ciemno, okna, tam ciepło
ty tu, gaśnie, światła, nie… to…
……….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz